Coś tu kiedyś będzie.
In: Czas wolny
16 paź 2013Mała odskocznia od zwierząt, od dawna myślałem o wejściu na Babią Górę w nocy, żeby zobaczyć wschód słońca. Budzik nastawiony na 3:30, około 4:15 start z Przełęczy Krowiarki, potem czerwonym szlakiem prosto na szczyt. Nigdy wcześniej nie widziałem budzącego się dnia z tej wysokości i przyznam że kolory nieba, mgły w dolinach rozświetlone przez pierwsze promienie pozostawiają piękne wspomnienia.